GDZIE TO CIEPŁO, GDZIE TO SŁOŃCE??
Wiem, że większośći z Was też brakuje już słońca!
Bardzo lubię marzec, bo to miesiąc wiosny (szczególnie w UK), ale to też taki okres w roku, kiedy zimowe miesiące już odciskują na nas swoje piętno i poziom energii jest bardzo niski.
DOBRA WIADOMOŚĆ jest taka, że możemy wpłynąć na nasze samopoczucie, jeśli wiemy jakimi prawami rządzi się nasz organizm!
Zerknijmy jak możemy zadbać o ciało, umysł i skórę po okresie zimowym :)
MÓZG
Nie jest tajemnicą, że brak słońca obniża Nasz nastrój. Ale jak to się dzieje?
Promienie słoneczne dostają sie do gałki ocznej, gdzie zamieniają się w impuls elektryczny. Stamtąd wędrują do struktur mózgowych stymulując wydzielanie hormonów.
Kiedy brakuje nam światła słonecznego dzieje się kilka rzeczy :
Coś nam "spada"
Spada nam poziom m.in serotoniny, dopaminy i noradrenaliny. W konsekwencji nastrój i samopoczucie ulegają pogorszeniu. Gdy ich poziom jest niski, codzienne funkcjonowanie i realizowanie zadań staje się trudne, pojawia się zniechęcenie i zaburzenia nastroju. Brzmi znajomo? Większość z nas odczuwa to na własnej skórze.
Zmniejsza się produkcja witaminy D3, często nazywanej witaminą słońca. Jej prawidłowy poziom w organizmie poprawia odporność i sprawia, że jesteśmy mniej podatni na choroby. Witamina D jest też kluczowa dla kondycji skóry. O tym napiszę ponizej.
A co nam "rośnie"?
Z kolei, kiedy jest mało słońca, następuje zwiększone wydzielanie hormonu snu (melaniny). Stąd nasza zwiększona senność.
Tak wiem... Słabo to brzmi. Jakby mało nam było przy spadku nastroju, to jeszcze do tego wzmożona senność. Niektóre zwierzęta słusznie zapadają w sen zimowy ;) , ale my musimy się wziąć na sposób.
CIAŁO
Kluczowa dla naszego zdrowia i samopoczucia, a także dla kondycji skóry jest Witamina D, którą syntetyzuje słońce przez kontakt z naszą skórą. DLATEGO w miesiącąch zimowych jej poziom spada.
No dobrze, ale zobaczmy o co tyle hałasu z tą witaminą D.
Większość z nas kojarzy witaminę D z prawidłowym rozwojem kości i dobrą kondycja mięśni, jednak to tylko tylko jedna z wielu zależności.
Nastrój
Witamina D odpowiada za uwalnianie serotoniny i dopaminy do mózgu. Efektem tego jest nasz dobry nastrój i zdolność do radzenia sobie z zadaniami życia codziennego.
Tarczyca
Z doświadczenia wiem, ze wielu z nas boryka się z wahaniami hormonów tarczycy. Deficyt witaminy D może doprowadzić do stanów zapalnych organizmu, które często są drogą do problemów z tarczycą.
Odporność
Zbyt niski poziom tej witaminy może przyczyniać się do spadku odporności, co wiąże się z częstszymi infekcjami. Niedobór wiąże się również z potencjalnie większym ryzykiem zachorowania na niektóre nowotwory, cukrzycę, nadciśnienie, choroby autoimmunologiczne, metaboliczne czy neurodegeneracyjne.
SKÓRA
Czas na SKÓRĘ.
Witamina D3 ma bardzo duży wpływ na poliferację, czyli złuszczanie naskórka i tak zwane "namaczanie" naskórka.
Jej niedobór prowadzi do suchości skóry, podrażnienia, spadku ceramidów, nieprawidłowej budowy, problemów z suchością i problemów z gojeniem stanów zapalnych. Niedobór witaminy D3 ma bardzo duże znaczenie w kontekście łuszczycy i atopowego zapalenia skóry.
Niedobory witaminy D najczęściej objawiają się w postaci suchej skóry. Możemy zaobserwować u siebie łuszczenie się naskórka, zaczerwienienia oraz odczuwać nieprzyjemny świąd. Nasza skóra może być mocno napięta (szczególnie na twarzy) lub wytwarzać większe ilości sebum. W ten sposób nasz organizm będzie walczył z nadmierną suchością.
Specjalnie na potrzeby skóry po okresie zimowym stworzyłam laserowy zabieg
Złoty Pocałunek Słońca (Golden Sunkissed), który łączy w sobie ochronę antyoksydacyjną, z promotorem witaminy D, oraz ZŁOTĄ MASKĄ opóźniającą procesy starzenia się skóry.
BONUSEM JEST ZABIEG odmładzający i powiększający usta z “efektem bankietowym”. Rozjaśnia przebarwienia wokół ust, nadaje wyraźny kontur, wygładza i nawilża skórę ust.
Zabieg ten stymuluje syntezę witaminy D w skórze poprzez pobudzenie aktywności receptora VDR, której ilość zmniejsza się wraz ze starzeniem chronologicznym oraz przy braku dostatecznej ekspozycji na promienie słoneczne.
Zabieg Golden Sunkissed jest przeznaczony do każdego typu skóry – z oznakami starzenia suchej, szorstkiej, ze zmarszczkami, z utratą właściwej gęstości i elastyczności. Zabieg polecany szczególnie przy braku lub niedostatecznej ekspozycji skóry na słońce.
Efekt?
Zregenerowana, nawilżona i promienna skóra, ze wzmocnioną barierą ochronną skóry i zwiększoną zdolnością do zatrzymania poziomu nawilżenia. Ochrona przed powstawaniem zmarszczek, piękne, nawilżone i pełniejsze usta.
Rozszerzony opis i link do zbiegu do zabiegu znajduje się poniżej:
A teraz ważna kwestia - diagnostyka laboratoryjna
Jak sprawdzić poziom wit D3 w organizmie?
Z badania krwi. W tej chwili badania na obecność witaminy D3 są powszechnie dostępne w każdym laboratorium. W Polsce prywatne badania krwi są łatwodostępne, zaś w UK osobiście korzystam z Medicheck lub z ofert polskich klinik. Ostatnio badałam wit D w polskiej klinice w Corby (Corby Private Medical Center).
Optymalny przedział, w którym powinno zawierać się stężenie witaminy D we krwi to 30-50 ng/ml. (z naciskiem na 50)
Jak uzupełnić niedobór wit D3?
Niestety dieta nie zawiera jej zbyt wiele, ponieważ produkty spożywcze są z reguły w nią ubogie. Pewne ilości tej witaminy znajdziemy w tłustych rybach (np. łososiu, węgorzu, śledziu, makreli, pstrągu), a także w jajach i produktach mlecznych. Jednak najwięcej w kwestii wypełnienia zapotrzebowania na tę witaminę możemy zrobić poprzez… regularne kąpiele słoneczne!
Niestety na naszej szerokości geograficznej nie jest to wystarczająco dostępne.
Uwaga: nie zaleca się suplementowania wit D3 "w ciemno". W zależności od wyniku dobiera się odpowiednią dawkę. Zaleca się stosowanie całorocznej dawki ok 1000-2000 IU/dzień zaś przy dużych niedoborach 4000-8000. Uwaga. Przy dużych niedoborach wit D3 odpowiednią dawkę powinien dobrać lekarz.
UMYSŁ
No dobrze, wiemy już, jak ważna jest Wit D3 w naszym życiu i jak sprawdzić jej poziom. Wiemy dlaczego energia słoneczna ma na nas tak gromny wpływ, oraz jak zadabać o skórę. A co na szybką poprawę nastroju?
Zacznę od oczywistego - nawet 15 minut spaceru dotlenia mózg i podnosi poziom endorfin. Nawet w zimowych miesiącach jest to gra warta świeczki.
Aromaterapia - Aromaterapia, a wraz z nią olejki eteryczne nie tylko pielęgnują ciało, ale też dzięki naturalnym aromatom korzystnie wpływają na naszą psychikę.
Kąpiel to najprzyjemniejsza forma aromaterapii, oddziałuje na wszystkie zmysły, bo ciepła woda sprawia, że aromat staje się intensywny. W ten sposób możesz dodać sobie energii lub łagodnie rozluźnić ciało. Olejki, dodane do kąpielowych kosmetyków, nie rozpuszczają się w wodzie, lecz przez cały czas unoszą na jej powierzchni. Gdy wychodzisz z wanny ciało pokryte jest aromatycznym filmem.
Masaż przy użyciu olejków eterycznych pozwala połączyć zalety fizykoterapii z korzyściami płynącymi z wdychania i wcierania w skórę wonnych esencji. Rozluźniają się mięśnie, poprawia krążenie krwi. Masaż pomaga się zrelaksować, zmniejsza stres i poprawia nastrój. Jeśli chcesz skorzystać ze skoncentrowanego olejku, pamiętaj, by rozprowadzić go w tzw. olejku bazowym, np. olejku migdałowym lub zwykłej oliwie z oliwek (2-3 krople olejku na łyżkę oliwy). Olejki eteryczne w postaci skoncentrowanej mogą podrażnić skórę.
Wizyta w saunie
Korzyści z sauny jest bardzo wiele - niezależnie od tego czy chodzi o saunę parową, suchą czy infrared (przy czym właściwości tych dwóch pierwszych są do siebie najbardziej zbliżone). Regularne chodzenie do sauny wzmocni naszą odporność, pomoże zregenerować mięśnie i poprawi jakość naszego snu dzięki usunięciu skutków stresu. To także dobry sposób na poprawę kondycji naszej skóry, ponieważ podczas seansu w saunie mocno się ona oczyszcza. Również działanie relaksujące sauny jest nie do przecenienia, dlatego najlepiej korzystać z niej wieczorem, przed pójściem spać.
Zabieg na twarz
Zabiegi pielęgnacyjne na twarz, szyję i dekolt z reguły są prawdziwą terapią nie tylko dla ciała i skóry, ale przede wszystkim dla umysłu. Wyjątkowe zapachy, kojąca atmosfera i lecznicze działanie zabiegów sprawiają, że z tego co wiem z pierwszej reki, jest jedną z waszych ulubionych form relaksu.
Dobry film
Oglądanie filmów poszerza nasze horyzonty – pokazuje nam inne miejsca na świecie, tamtejszą kulturę, wygląd ludzi. Uczy nas to tolerancji, ale również wielu ciekawych rozwiązań i zachowań. Dobra komedia zawsze poprawia humor.
Dobre towarzystwo i śmiech
Śmiech hamuje wydzielanie tzw. hormonów stresu, dzięki czemu łagodzi m.in. bóle głowy i mięśni. Ponadto działa jak zawór bezpieczeństwa w organizmie - rozładowuje skumulowane emocje. Śmiejąc się, możesz zatem dać upust złości i uporać się ze stresem, pozbędziesz się również strachu czy smutku. Odzyskasz równowagę psychiczną i spojrzysz na problemy z innej perspektywy.
Dieta na dobry nastrój, czyli nakarm swój mózg:
Niski poziom niektórych składników odżywczych w naszej diecie może powodować spadek energii, a nawet rozwój depresji. Dobrym przykładem jest witamina D, której niedobór został powiązany z uczuciem lęku, obniżeniem nastroju. Podobnie zbyt mała ilość witamin z grupy B niekorzystnie wpływa na nasz układ nerwowy – możemy odczuwać wahania nastroju, drżenie mięśni i spadek koncentracji.
Co wprowadzić do jasłospisu, aby poprawić nastrój i usprawnić pracę mózgu:
- Orzechy, nasiona, siemię lniane, słonecznik
- Tłoczone na zimno oleje z orzechów i nasion
- Tłuste owoce: awokado, oliwki
- Jagody goi, jagody Camu camu
- Mango
- Ryby bogate w Omega 3
- Ciemna czekolada (min 70% zawartości kakao)
Dodatkowe suplementy wspomagające walkę z obnizonym nastrojem i stresem to magnez, oraz adaptogeny. To już jednak temat na odrębny post.
Kochani! Podsumowując.
Nawet największy spadek energii może nie być taki straszny, jeśli mamy świadomość tego co dzieje się w naszym organizmie. Znając odpowiednie fakty, jesteśmy w stanie wyłapać pewnie sygnały i uwierzcie mi, bo mówię to Wam z własnego doświadczenia. Odpowiednie jedzenie i suplementacja mogą odmienić Wasze życie na lepsze i zmienić nawet najgorsze sampoczucie. Oczywiście na lepsze.
Polecam wykonanie badań laboratoryjnych, gdyż nawet ja sie niedawno zdzwiłam, kiedy badania wykazały u mnie lekki niedobór witaminy D (pomimo regularnej suplementacji). Jak się okazuje braki tej witaminy są wieksze niż mogłoby się wydawać.
Mam nadzieję, że artykuł był dla Was pomocny. Dbajcie o siebie! Jeśli macie jakies pytania, to piszcie, dajcie znać w komentarzach czy przydała Wam się ta publikacja i o czym chcielibyście poczytać.
UWAGA! Na głównej stronie jest opcja zapisu do subskrypcji. Jeśli chcecie wiedzieć na bieżąco o nowościach, to zapiszcie się na listę mailową.
Szykuję też dla Was kurs online, w którym przedstwię Wam gotowy PLAN NA PIĘKNO, czyli jak zadbać o siebie holistycznie krok po kroku, żeby nie dostać od tego zawrotu głowy i żeby zdrowie i pielęgnacja stały się proste i zrozumiałe dla każdego.
Pozostajemy w kontakcie i do następnego razu.
DBAJCIE O SIEBIE!
Ściskam Was mocno!
Wasza Kosmetolog Holistyczna
Michalina Drygała